Zapach Moonlight in Chiangmai, zdobywający kolejne wyróżnienia i nagrody, to podróż do ojczyzny Pissary Umavijani, twórczyni perfum. Łącząc świetliste nuty yuzu i jaśminu z samodzielnie skomponowanym, wielowymiarowym akordem drzewnym, Pissara stworzyła perfumeryjny obraz nocnej panoramy Chiang Mai podczas corocznego festiwalu kończącego miniony rok. Nad tym miastem, położonym między górami i lasami, w zapierającej dech w piersiach scenerii unoszą się setki papierowych lampionów, które rozświetlają czarne niebo, niczym gwiazdy zawieszone nisko nad ziemią, otaczając złoty księżyc.
Perfumy zawierają drzewny akord złożony z 22 składników, w tym drewna tekowego, które rzadko pojawia się w kompozycjach zapachowych. Wilgotne powietrze tajlandzkich lasów odzwierciedla paczulę, emanującą oparami żywicznej słodyczy.
Na razie nie ma opinii o produkcie.