Kiedy chmury gromadzą się gęsto na niebie, mieszkańcy wyspy pędzą, aby się schronić i cieszyć się widowiskiem, jakie natura przedstawia. Wiatr wściekle wieje, a morze wyje: otrzymujesz jasny komunikat, że człowiek nie jest tu potężny. Po burzy delikatność powraca, by ponownie przemówić: St. Barts wydziela zapach mokrych liści, wilgotnej ziemi i kwiatów gotowych do rozkwitnięcia wraz z pierwszym promieniem słońca. Natura znów flirtuje, a mieszkańcy uśmiechają się.
Podobnie jak muszla przyciągnięta do ucha, aby usłyszeć głos morza, każde zmysłowe doznanie opowiada o harmonii, świetle i wewnętrznym spokoju. Zatrzymanie się, aby dostrzec duszę zapachu, pozwala poczuć oddech morza i zaakceptować ideę, że nigdy nie dotkniemy dwukrotnie tej samej wody. Każdy moment jest ulotny i należy go przeżyć jako najcenniejszy.
Na razie nie ma opinii o produkcie.