Korzenno-drzewny Le Vetiver de Lubin łączy w sobie aromaty egzotycznych przypraw i magiczne wspomnienie woni runa tajemniczego lasu.
W języku francuskim słowo „vetiver” rymuje się z epitetem „L’Homme Vert”, co oznacza „Zielony Mężczyzna”. To legendarne postać, która według celtyckich wierzeń zamieszkiwała lasy Armoriki, starożytnego regionu obejmującego Bretanię. Uważano go za Dionizosa Zachodu, maga, który wiosną budził naturę do życia po mroźnej zimie.
Zapach prawdziwego dżentelmena, Le Vetiver, emanuje zmysłowością i elegancją. Rozpoczyna się świeżością cytrusową, z nutami mandarynki, grejpfruta i kwiatu pomarańczy. Te aromaty szybko ustępują miejsca idealnej harmonii zapachów Wschodu i Zachodu, przywołując podróżnika odwiedzającego pałac Sułtana w Yogyakarcie dzięki nutom jawajskiej wetywerii, goździka i gałki muszkatołowej, oraz kowboja z Dzikiego Zachodu dzięki akcentom białego tytoniu i cedru wirginijskiego. Na końcu, kadzidło i mirra nadają perfumom tajemniczego nastroju wigilijnej nocy, zanim zapach zamknie się pikantnym aromatem karaibskiego pieprzu.
Lubin tworzy zapachy oparte na wetywerii od 150 lat. Inspiracją dla tej kompozycji był chłód wyjątkowego, śnieżnego wieczoru podczas spaceru w pobliżu paryskiej katedry Notre Dame. Z tej impresji narodziła się koncepcja zimowej wetywerii. Le Vetiver jest nasączony pragnieniem ciepła płonących ognisk na ulicach i przywołuje zapach kadzidła palącego się w średniowiecznych katedrach, które stanowiły schronienie w mroźne noce. Perfumy zostały stworzone przez Luciena Ferrero.
Na razie nie ma opinii o produkcie.