Mackenzie Reilly, podejmując współpracę z duetem Masque Milano, puściła wodze fantazji niczym autor bajek czerpiący garściami z fantastyki. Lost Alice to równie magiczne i oderwane od rzeczywistości dzieło. Każdy, kto wybierze się z Alicją na angielską herbatkę u Kapelusznika, przeniesie się w zaczarowany świat, w którym nic nie jest takie, jak się wydaje. Choć ciepła atmosfera sielankowego spotkania przy maślanych bułeczkach, mleku i herbatce zapowiada przyjemnie lekki zapach w gourmandowym klimacie, to pamiętajcie, że kraina czarów pełna jest niespodzianek. Od aromatycznego pieprzu otwierającego kompozycję, zaskakująco przeskakuje w mleczny akord ambrette i drzewa sandałowego, który przenika marchewkowo-bergamotkową świeżość. Czym najbardziej zaskoczyć może zaczarowany świat Alicji? Zupełnie odmiennym zapachem na skórze, niż z oddali, co oddaje magię najdoskonalszych perfum.
Na razie nie ma opinii o produkcie.